Ubezpieczenia w leasingu
Nieodzownym elementem każdego leasingu są ubezpieczenia. Możemy
je podzielić na: obowiązkowe i dobrowolne.
Ubezpieczenia obowiązkowe to:
- komunikacyjne: OC, AC. ( w przypadku niektórych firm leasingowych również NNW),
- majątkowe np. maszyny, czy też urządzenia w zależności od tego, co jest przedmiotem leasingu.
Ubezpieczenia dobrowolne, to:
- Assistance,
- GAP,
- LIFE.
Dokonując
transakcji leasingowej mamy możliwość zakupu ubezpieczeń ( zarówno tych
obowiązkowych jak i dobrowolnych ) w firmie leasingowej, bądź też bezpośrednio
u ubezpieczyciela np. za pośrednictwem agenta. Ta druga możliwość jest najczęściej obłożona
dodatkową opłatą administracyjną w wysokości od 200 do 400 zł., w zależności od firmy leasingowej.
Z powodu
tejże opłaty przeważnie nie opłaca się kupować
ubezpieczenia majątkowego tzn. ubezpieczyć maszyny, bądź też urządzenia poza
firmą leasingową. Raczej trudno będzie nam w tym rodzaju ubezpieczeń znaleźć
ofertę tańszą o te 200, czy 400 zł. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w
przypadku samochodów; zarówno osobowych, dostawczych jak i ciężarowych. Tutaj
różnice w wysokości składki mogą być tak znaczne, tak, że nawet po opłaceniu opłaty
administracyjnej nadal korzystniejszym jest dla nas zakup ubezpieczenia bezpośrednio
u ubezpieczyciela.
Z czego
wynika fakt, iż ubezpieczenia komunikacyjne oferowane przez firmy leasingowe są
droższe od ubezpieczeń, jakie oferują nam firmy ubezpieczeniowe bez
pośrednictwa leasingodawców ? Otóż
różnica ta, wynika z poziomu ryzyka. W
przypadku firmy leasingowej tzw. ryzyko ubezpieczeniowe jest
kalkulowane na podstawie szkodowości całej floty jaką posiada firma leasingowa.
Wiadomym jest, że różni kierowcy jeżdżą leasingowanymi autami, stąd też ta
szkodowość jest powiedzmy na średnim poziomie. Nieco inaczej wygląda sprawa,
kiedy kalkuluje się składkę w oparciu o naszą indywidualną szkodowość. Jeżeli
nasze zniżki są maksymalne, to oferta musi być lepsza od tej, która jest
kalkulowana dla szkodowości średniej. Jednakże, jeżeli jesteśmy kiepskim
kierowcą i nie mamy zniżek, co więcej mamy zwyżki w ubezpieczeniu
indywidualnym, to zdecydowanie bardziej będzie nam się opłacało korzystać z
ubezpieczenia oferowanego przez firmy leasingowe.
Kolejnym poważnym ograniczeniem
stosowanym przez firmy leasingowe jest akceptacja samego ubezpieczyciela. Nie
wszystkie firmy ubezpieczeniowe są akceptowane przez leasingodawców. Rzadko
zdarza się, aby akceptowano tzw. „directy”, czyli tanie towarzystwa
ubezpieczeniowe. Wynika to zasad ( warunków ) wypłaty odszkodowania w przypadku
zaistnienia szkody.
Dla przykładu: istnieją na rynku towarzystwa ubezpieczeniowe, które w
warunkach ubezpieczeń mają obowiązkowy udział własny ( tzw. franszyza) na poziomie np. 10 % w przypadku kradzieży
auta z miejsca niestrzeżonego. Ten fakt ma kolosalne znaczenie w przypadku tzw.
szkody całkowitej ( będę o tym pisać w jednym z kolejnych artykule). Takich
ograniczeń musimy się wystrzegać, nawet jeżeli firma leasingowa, którą
wybraliśmy zaakceptuje danego ubezpieczyciela.
Na co jeszcze należy zwrócić uwagę ? Przede wszystkim na zakres ubezpieczenia. Powinny to być wszystkie ryzyka ( all
risk) nie tylko ryzyka nazwane. Działa to w ten sposób: w przypadku all risk
ubezpieczone jest każde ryzyko, chyba że jest wyłączone ( należy dopytać, czy
są jakieś wyłączenia). W przypadku ryzyk nazwanych ubezpieczone są tylko i wyłącznie te ryzyka, które
zostały wymienione z nazwy, żadne inne.
Kolejną ważną rzeczą jest, aby
istniała możliwość zastosowania stałej ceny pojazdu przez cały okres trwania
polisy. To również może
mieć kardynalne znaczenie na wypadek szkody całkowitej . Może także spowodować
dodatkowe oszczędności, gdyż nie będzie zasadny
zakup ubezpieczeń GAP.
Pamiętajmy, zgodnie z polskim prawem
odszkodowanie wypłaca się według wartości rynkowej pojazdu z dnia zaistnienia
szkody. To nie ważne, że mamy wyższą sumę ubezpieczenia ( tzw.
nadubezpieczenie). Odszkodowanie będzie wypłacone według wartości rynkowej –
chyba, że wykupimy opcję stałej wartości pojazdu. Wtedy przez cały okres
trwania polisy będzie ona taka sama. Uwaga: polisy wykupuje się na okres 1 roku.
Co do innych wymagań określanych
najczęściej przez firmy leasingowe to: wariant ubezpieczenia serwisowy oraz
warunek, aby wypłacone odszkodowania nie pomniejszały sumy ubezpieczenia.
Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia kwestia wartości pojazdu, pytanie: czy ubezpieczenie kupujemy od wartości
netto, brutto, czy 50 % VAT ? W leasingu operacyjnym zawsze ubezpieczenie kupujemy od wartości netto.
Wynika to z przepisów prawa ubezpieczeniowego, które mówi, że jeżeli
właścicielowi, przysługiwało przy zakupie przysługiwało prawo odliczenia
podatku VAT, to odszkodowanie wypłaca się w wartości neto. Firmie leasingowej zawsze
takie prawo przysługuje. Natomiast w
leasingu finansowym może to być różnie. Jeżeli kupiliśmy samochód na fakturę
VAT 23 % i z jakiś powodów opłaca nam się leasing finansowy, to wtedy
ubezpieczamy samochód od wartości netto, ale jeżeli był on kupiony na fakturę
VAT marża, to wtedy ubezpieczamy go od wartości brutto.
Proszę o ostrożność !!! Agenci firm ubezpieczeniowych ubezpieczą
( jeżeli będzie taka nasza wola) auto w
wartości brutto, nawet przy leasingu operacyjnym, nic nie stoi temu na przeszkodzie. Problem w tym, że w razie szkody
ubezpieczyciel i tak wypłaci nam odszkodowanie w kwocie netto więc zwyczajnie szkoda pieniędzy.
Kolejną grupą ubezpieczeń, którą
chciałabym omówić są ubezpieczenia dobrowolne. Zacznę od Assistance. Assistance jest ubezpieczeniem
mającym na celu: zapewnienie nam określonej pomocy ( technicznej, medycznej lub
informacyjnej) w razie zaistnienia nieprzewidzianych okoliczności związanych z
użytkowaniem przez nas leasingowanego samochodu. Bardzo często jest tak, że
podstawowy wariant ubezpieczeń Assistance jest zawarty w ubezpieczeniu AC.
Jeżeli leasingujemy samochód osobowy, to ten podstawowy wariant jest
wystarczający. Jeżeli nawet przydarzy nam się coś nieprzewidzianego np.
stłuczka na drugim końcu Polski, to nie musimy auta przywozić do warsztatu w
swojej miejscowości. Wydaje mi się, że nie ma takiego miejsca w Polsce, gdzie w
promieniu 50-70 km nie byłoby żadnego warsztatu w którym można byłoby dokonać
naprawy.
Kolejnym ubezpieczeniem dobrowolnym jest GAP. Co to jest GAP ? GAP jest dodatkowym ubezpieczeniem
transakcji leasingowej na wypadek szkody całkowitej. Ważna rzecz: działa zawsze z ubezpieczeniem AC. Co to oznacza ? Jeżeli ubezpieczyciel odmówi wypłaty z tytułu
AC, bo np. prowadziliśmy pojazd pod wpływem alkoholu, to również nie zostaną
wypłacone środki z ubezpieczenia GAP.
W przypadku szkody całkowitej na
przedmiocie leasingu umowa leasingowa rozwiązuje się automatycznie, gdyż jej przedmiot przestaje istnieć. Pozostaje problem rozliczenia
pozostałych niespłaconych rat leasingowych. Oczywiście podstawowym źródłem jest
ubezpieczenie AC, ale nie zawsze tych środków z AC wystarcza. Może zdarzyć się
tak, że odszkodowanie będzie zbyt niskie, aby pokryć te nieopłacone raty. Temu
właśnie służy GAP. Uzyskane z niego środki mają spowodować, że transakcja
zostanie definitywnie rozliczona i nie będziemy mieli żadnych zobowiązań wobec
firmy leasingowej. Kiedy może się zdarzyć sytuacja, że ubezpieczenia AC nie wystarczy na pokrycie
tychże rat ? Wyobraźmy sobie sytuację, że leasingujemy samochód nowy na 7 lat
przy wpłacie własnej 0 lub 1 %. Szkoda ma miejsce w 2 roku leasingu, powiedzmy
po 1,5 roku trwania umowy leasingowej. Spłaciliśmy jakieś 20 % leasingu, ale
okazało się, że wartość rynkowa naszego auta spadła o 25 %. Tę różnicę ( w
naszym przypadku 5 %) pokrywa się właśnie z ubezpieczenia GAP. O rodzajach
ubezpieczenia GAP oraz o tym w jakich sytuacjach należy się posiłkować każdym z
nich napiszę w jednym z kolejnych artykułów. Przeanalizujemy w jaki sposób za
pomocą ubezpieczenia GAP chronić również
wniesioną przez siebie opłatę wstępną, bo przecież nie chcielibyśmy zostać po
szkodzie całkowitej, co prawda bez zobowiązań wobec firmy leasingowej, ale
także bez samochodu i bez pieniędzy, które włożyliśmy w opłatę wstępną.
Przeanalizujemy również sytuacje w których można z tego ubezpieczenia w ogóle
zrezygnować.
Ostatnim ubezpieczeniem z grupy dobrowolnych
jest tzw. LIFE, czyli
nic innego jak ubezpieczenie na życie. Działa to w taki sposób, że w przypadku
naszej śmierci ( w okolicznościach określonych w ogólnych warunkach
ubezpieczeń) ubezpieczyciel pokrywa wszystkie niezapłacone przez nas raty leasingowe, a przedmiot
leasingu już bez jakichkolwiek obciążeń
wchodzi do tzw. masy spadkowej. Ubezpieczenia na życie, to również ważna
sprawa, godna tego, aby poświęcić jej oddzielny artykuł, co na pewno wkrótce
uczynię.
Firmy leasingowe proponują coś, co
nazywa się: ubezpieczeniem ochrony prawnej. W niektórych firmach jest ono
dobrowolne w innych obowiązkowe. Jest to ubezpieczenie mające na celu
zapewnienie nam pomocy prawnej w przypadku prowadzonych przeciwko nam postępowań o charakterze karnym lub cywilnym
w związku z przedmiotem leasingu.
Dla przykładu: wybrany przez nas
samochód okazał się kradziony. Wszczęto postępowanie wyjaśniające. Będziemy
mieli roszczenia o charakterze cywilnym w stosunku do sprzedającego. W takich
przypadkach koszty obsługi prawnej mogą być pokryte właśnie z tego
ubezpieczenia.
K.K.
K.K.
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.