VAT w ubezpieczeniach przedmiotu leasingu.
Nie ulega
żadnej wątpliwości, że przedmiot leasingu musi być „dobrze” ubezpieczony.
Jeżeli jest to samochód osobowy to obowiązkowym jest ubezpieczenie: OC, AC, NNW
i niekiedy Assistance. W przypadku
maszyn i urządzeń wszelkiego rodzaju obowiązkowym jest ubezpieczenie tzw.
majątkowe „all risk”, czyli od
kradzieży, zalania, pożaru, zniszczenia itp. Itd.
Ubezpieczenia są zwolnione z
podatku VAT. Kupując ubezpieczenie u agenta w firmie ubezpieczeniowej
otrzymujemy polisę, która jest dowodem zawarcia umowy ubezpieczenia i na jej
podstawie dokonujemy płatności na wskazane konto. Podatku VAT tam nie ma. Dokładnie tak samo jest w przypadku zakupu
ubezpieczenia za pośrednictwem firmy leasingowej. Otrzymujemy polisę i nie ma
tam podatku VAT. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy koszt ubezpieczenia jest
wliczany bezpośrednio w raty leasingowe. W takim przypadku część raty
odpowiadająca kosztom ubezpieczenia jest opodatkowana podatkiem VAT tak samo
jak rata leasingowa ( czyli obecnie 23 %). Podobnie zresztą ma się sytuacja z
ratą ubezpieczenia GAP, czy LIFE, która została wliczona do raty leasingowej (
a tak się to zwykle dzieje). W takim przypadku również zapłacimy podatek VAT.
Jeżeli chodzi o odliczenie tak
naliczonego podatku VAT, to w przypadku gdy przysługuje nam prawo do odliczenia
całości podatku VAT, jak najbardziej podatek VAT od ubezpieczenia przedmiotu leasingu
możemy sobie odliczyć w całości, ale w przypadku np. samochodów używanych do
celów służbowych i prywatnych, mamy prawo do odliczenia tylko 50 % podatku VAT i
dokładnie tyle możemy odliczyć podatku VAT od ubezpieczeń.
Najczęściej firmy leasingowe
wystawiają faktury na jedną kwotę w której zawierają się już wszystkie
ubezpieczenia i tego rozgraniczenia na część leasingową i ubezpieczeniową nie
widać.
Dużo wątpliwości budzi kwestia
ubezpieczenia samochodów osobowych w leasingu. Niejednokrotnie klienci chcą
ubezpieczać samochód od wartości brutto, ewentualnie netto plus 50 % VAT. Nie ma
takiej potrzeby. W leasingu operacyjnym zawsze auto ubezpieczamy od wartości
netto. Wynika to z zapisów ustawy o prowadzeniu działalności ubezpieczeniowej.
Zasadą jest, że wartość szkody wypłaca się w wartości brutto, czyli z VAT-em
tylko w przypadkach, kiedy właścicielowi nie przysługiwało prawo odliczenia
podatku VAT. Jaki to są przypadki: generalnie większość samochodów osobowych
kupowana jest przez osoby prywatne, nieprowadzące działalności gospodarczej,
którym nie przysługuje prawo do odliczania VAT, bo są zatrudnione np. na
etacie. W takich przypadkach ubezpiecza się auto od wartości brutto i wtedy
również przysługuje prawo do otrzymania odszkodowania w wartości brutto. Jeżeli
natomiast zakup samochodu jest związany z prowadzeniem działalności
gospodarczej i właścicielowi przysługuje prawo odliczenia podatku VAT ( a taka
sytuacja ma miejsce w przypadku leasingu ), to odszkodowanie zawsze będzie
wypłacone w wartości netto, czyli bez VAT-u. Zwracam uwagę na sformułowanie „
przysługuje prawo”. Oznacza to, że nawet jeżeli podatnik z jakiś powodów nie
dokonał takiego odliczenia, mimo faktu, że takie prawo mu przysługiwało, to i
tak otrzyma odszkodowanie w wartości netto.
Chcę zwrócić uwagę, że w
leasingu, to firma leasingowa jest właścicielem pojazdu i tzw. ubezpieczonym,
czyli uprawnionym do otrzymania odszkodowania. Leasingobiorca jest tylko
ubezpieczającym. Bez znaczenia jest fakt, że ubezpieczający ma prawo do
odliczenia tylko 50 % VAT-u od rat leasingowych. Istotnym jest tutaj
uprawnienie właściciela, czyli firmy leasingowej.
Większość ubezpieczeń jest
zawierana w wariancie „serwisowym”, czyli po naprawie samochodu faktura z
warsztatu trafia do firmy leasingowej. Ta otrzymuje zwrot w wartości netto
szkody od ubezpieczyciela, sama płaci część odpowiadającą podatkowi VAT, a
następnie odpisuje ją sobie z tzw. podatku należnego i tym sposobem zamyka się
transakcja na zero. Nie widzę żadnych powodów, aby firma leasingowa dochodziła
zwrotu VAT-u od leasingobiorcy.
Co się dzieje w sytuacji, kiedy
suma ubezpieczenia była ustalona na poziomie wartości brutto auta, czy netto
plus VAT 50 % ? Na pewno nie zwiększy to sumy odszkodowania jaką dostaniemy,
albowiem zachodzą okoliczności opisane powyżej, co więcej nie można również w takiej sytuacji oczekiwać
zwrotu zawyżonej składki.
Dokładnie taka sama sytuacja ma
miejsce w przypadku szkody całkowitej. Otrzymamy odszkodowanie również w kwocie
netto wartości rynkowej pojazdu. Jest to prawidłowo, albowiem nasze
zobowiązanie wobec firmy leasingowej również jest liczone w wartości netto.
Nieco inaczej sytuacja może
wyglądać w przypadku leasingu finansowego, kiedy to zakupujemy samochód na
fakturę VAT marża. W tym rodzaju dokumentu nie ma wyodrębnionego podatku VAT,
albowiem jego zbywcy nie przysługiwało prawo do odliczenia podatku VAT. Kiedy
taka sytuacja ma miejsce np. jeżeli poprzednim właścicielem była osoba, która
nie prowadzi działalności gospodarczej, tylko pracuje na etacie. W tej sytuacji
można powiedzieć w pewnym uproszczeniu, że wartość netto jest jednocześnie
wartością brutto i tutaj ubezpieczamy auto w tejże wartości brutto/netto.
K.K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz